Jeszcze przed pierwszą turą wyborów prezydenckich trwa walka o podział głosów w drugiej turze. Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński najbardziej będą się teraz uśmiechać do elektoratu Grzegorza Napieralskiego. Szczególnie, że poparcie dla kandydata Sojuszu Lewicy Demokratycznej rośnie i w ostatnim sondażu wynosi 9% (źródło: SMG/KRC Millward Brown), co daje mu trzecią pozycję w staraniach o prezydenturę.
Nominację Marka Belki na Prezesa Narodowego Banku Polskiego przez Bronisława Komorowskiego to już krok w stronę elektoratu lewicowego. Przypominam, że Belka był Premierem rządu powołanego m.in. przez SLD. Politycy PiS również „puszczają oczko” do elektoratu Napieralskiego. Mówią o bliskości w sferze wrażliwości społecznej.
Komu do kogo bliżej? Jeśli w drugiej turze spotka się Komorowski z Kaczyńskim to głosy lewicowe rozłożą się w większości na korzyść kandydata Platformy Obywatelskiej, a w zdecydowanie mniejszej części na kandydata PiS. To mogą być jednak głosy decydujące o wygranej lub porażce. Zdają sobie z tego sprawę sztaby wyborcze obydwu Panów. Trzeba jednakże też przewidzieć, że cześć elektoratu kandydata SLD nie weźmie udziału w drugiej turze wyborów jeśli nie będzie tam Napieralskiego.
Całkiem subiektywnie to mnie bardzo podobała się szczera wypowiedź Grzegorza Napieralskiego. Odniósł się w niej do sondaży przedwyborczych prognozujących jego małe szanse na wygraną prezydencką. Powiedział mniej więcej coś takiego, że walczy o dobry wynik dla programu wyborczego, który będzie chciał przełożyć na wybory parlamentarne, tak aby współtworzyć ewentualną koalicję rządową.
a ja mam nadzieję że w drugiej turze z bronisławem nie zobaczymy kaczora tylko mikkego… tylko jak się zastanowić że ten człowiek miałby reprezentować nasz kraj to odpada równie szybko jak opcja Pierwszej Damy z ogonem czyli zostaje Komorowski a stery prezydenckie i szefa rady ministrow w rekach jednej partii uwazam za patologiczne i kolko sie zamyka – nie mam pojecia na kogo zagłosuję… ps. zaskoczyła mnie obecność leppera, ponoć ordynacja miała wykluczać start osobom karanym…
Korwin… no to jest osobowość nie tylko na osobny wpis, ale wręcz na osobny blog. Nie wdając się w szczegóły mam z nim spory dylemat, bo od zawsze wywołuje u mnie pewne pytanie. Pytanie brzmi czy on jest zbyt zwariowany jak na naszą rzeczywistość geopolityczną, a czy to rzeczywistość geopolityczna jest zbyt zwariowana jak na poglądy Korwina – Mikkego. Mniejsza z tym, ale proszę wróćmy kiedyś specjalnie do niego.
Pierwsza dama z ogonem? Hehehe… Żona kandydata ma znaczenie, ale nie dla mnie. Ma znaczenie marketingowe, więcej: http://www.kandyduj.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=211:ony-kandydatow&catid=44:informacje-ogolne&Itemid=67
Choć jeśli już to popatrz na to: http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/45625.jpg
Na kogo zagłosować? Teścik z poprzednich wyborów (nowego jeszcze nie znalazłem): http://wybory2007.wp.pl/kalkulator.html?ticaid=1a46d
Czy premier i prezydent z jednej opcji to patologia? A czy prezydent bratem premiera to nepotyzm? :) Niekoniecznie. Wszystko wyjedzie w trakcie, może być dobrze, ale może być źle. Rosyjska ruletka.
Lepper… gość jest prawdziwym fighterem. Szybko nie zniknie ze sceny. Może w pewnym momencie przestanie być w mediach, ale będzie działał. Taka osobowość.
Pingback: Walka o elektorat Napieralskiego « Marcin CHŁODNICKI blog